Wszystko, co chcesz wiedzieć o naszych ocenach

Shy

"Denerwują mnie dziewczyny w tym stylu i to już przesądza o moim pierwszym wrażeniu." - Nie rozumiem stwierdzenia 'dziewczyny w tym stylu'. Poza tym odnoszę wrażenie, jakoby blog miał Ci się nie podobać głównie ze względu na osobowość autorki. Zgodzę się też z dziewczynami, że Twoje słownictwo jest zbyt wyszukane, co niekoniecznie jest mile widziane w ocenach. Nie wiem czy tylko z tego powodu, czy także poprzez inne czynniki, czytało mi się bardzo ciężko. Niektóre zdania musiałam czytać po kilka razy, żeby doszukać się w nich większego sensu. Oceny powinny być lekkie, proste i zrozumiałe, żeby zarówno osiemnastolatka, jak i dwunastolatka mogła się z nimi należycie zapoznać, bo blogi różnych autorek/autorów przychodzi nam oceniać. Jakiś tam potencjał masz, jednak mnie on nie przekonuje. Może i jestem zbyt surowa (a do takiego wniosku dochodzę czytając wypowiedzi moich koleżanek), ale mój gust jest dosyć specyficzny. I tak wszystko zależy od White Lady, a po niej można się wszystkiego spodziewać. ^^'

Tosia

A więc będę cierpliwie czekać :D

WhiteLady

Przeczytałam ocenę i jestem w kropce. Osobiście bym Ci podziękowała, ale widząc przychylne opinie koleżanek z grupy, nie mogę tego uczynić. Widać, że masz predyspozycje do oceniania. Robisz to z głową i zaangażowaniem. Umiejętności bowiem są jednym z najważniejszych elementów przy wyrażaniu opinii na temat bloga. Jednak równie ważna jest forma. Trzeba umieć przekazać ludziom to, co się chce. Niestety w Tej kwestii totalnie poległaś. Treść była niezmiernie "ciężka". Zastosowałaś masę niepotrzebnych ozdobników, by tekst stał się bardziej dojrzały, poważny (patetyczny- jak wspomniała PannaZagadka). A tu naprawdę nie o to chodzi. Nie potrzebujemy zbędnych otoczek, ale oczekujemy jak najwięcej konkretów. Odnoszę wrażenie, że próbowałaś w ten sposób ukryć swoje braki, odciągnać od nich naszą uwagę. Niestety skutki okazały się nieco inne. Zaniepokoiła mnie również sama ocena treści. Odnoszę wrażenie (być może błędne), że przeczytałaś jedynie kilka postów, a resztę pominęłaś. Wiedz bowiem, że na naszej ocenialni czytamy całe archiwum (wyjątek stanowią indywidualne prośby autorów, by oceniać treść od danego momentu). W tym wypadku jednak takiego wymogu nie było. Nie rozumiem zatem, czemu pominęłaś analizę kilku naprawdę ciekawych notek. Ani słowem nie wspomniałaś o przemianie autorki, jej różnorodnym języku. Zdziwiło mnie także zdanie "Nie znalazłam błędów, tylko w pierwszej nocie wcześniej wspomniane braki spacji a także literówkę, niemniej takie pomyłki to tyle, co nic". W notach aż roi się od literówek, braków ogonków, a nawet znaleźć można kilka błędów ortograficznych. Skąd zatem Twoja opinia? Czyżbyś wydała ją na podstawie trzech postów?
W kwestii komentarzy- rozumiem, że statystyka nie jest najważniejsza, jednak przyznanie w tej sytuacji 4/5pkt to lekka przesada. Jestem w stanie zrozumieć, że każdy ma swój styl i to, co dla jednej osoby jest ważne, dla drugiej nie ma żadnej wartości, ale jednak czasem trzeba się dostosować do pewnych wymogów. Przyznałaś w tej kategorii 80% możliwych punktów. Na blogu znaleźć można dokładnie 10 komentarzy, gdzie kilka to spam. Autorka nie prowadzi żadnych rozmów, a mimo to otrzymała aż tyle punktów. Jak zatem poczuć może się w tej sytuacji osoba, która dba o czytelników, prowadzi z nimi konwersacje? W ten sposób możesz niechcący skrzywdzić inne osoby.
Na koniec dodam, że zawsze warto przed publikacją czytać swój post powtórnie. Wtedy stawia się wszelkie przecinki, usuwa powtórzenia. Nie rozumiem tłumaczeń, że ktoś nie miał na to czasu, bo był zmęczony. Przecież ocenę można zamieścić w przeciągu 7 dni. Osoba wskazująca błędy powinna popełniać ich jak najmniej. Oceniający jest bowiem w pewnym sensie wzorem do naśladowania.

To chyba najważniejsze zastrzeżenia. Ja osobiście jestem na nie. Jeśli więcej niż dwie oceniające wyrazi chęć przeczytania kolejnej próbnej oceny- poprosimy Cię o to. Shy, PannoZagadko, The Black Cat, dziewczyno_szekspira- proszę się o wasz głos.

PannaZagadka

jak już napisałam, przeczytałabym jeszcze jedną ocenę, aby rozwiać wszelkie wątpliwości.

WhiteLady

wiem, ale chciałam wyraźnego zdania :)

The Black Cat

ja też jestem w kropce. nie wiem czy ocena podoba mi sie czy nie. ocena tresci wydala mi sie bardzo pobiezna i wybrakowana. czy dac druga szanse ? nie wiem, w gruncie rzeczy nigdy nikomu nie dawalysmy drugiej szansy z reszta wkurzylas mnie tym "nie czytalam oceny i przepraszam za ewentualne bledy". jak dla mnie za to juz powinnas odpasc. to dopiero coena probna a Tobie juz sie nie chce sprawdzac. czasem ocene tzreba przeczytac nawet i trzy razy, poniewaz wytykajac innym bledy, same musimy byc bez zarzutu. wiec jestem na NIE.

Shy

WhiteLady

3 na 5 osób było na "Nie" zatem nie ma szans, aby więcej niż 2 osoby chciały jeszcze dodatkowej oceny
zatem przykro mi, ale Tosi dziękujemy

Shy

Chyba, żeby Lynette zrobiłam nam niespodziankę i wpadła, ale to mało prawdopodobne.

WhiteLady

jakby Lynetka wpadła to najpierw miałaby ze mną doczynienia...

Shy

Najpierw ze mną. *cwaniak*

PannaZagadka

No to dziękujemy za zgłoszenie. Może podszkolisz się i wpadniesz jeszcze raz? :P